Podróżujemy z bagażem podręcznym, więc od razu wsiadamy do autokaru. Kierowca przy wejściu prosi o okazanie dokumentu tożsamości (dowodu osobistego lub paszportu). Wydrukowanie biletów nie jest konieczne, obsługa ma listę wszystkich pasażerów, którzy zakupili bilety na dany kurs. Wystarczy dokument tożsamości.
Przy wejściu pierwsza miła niespodzianka. Za darmo otrzymujemy małą butelkę wody mineralnej. Simple Express już od dawana ma w zwyczaju, w przypadku podróży dłuższej niż 6 godzin, wręczać pasażerom właśnie małą butelkę niegazowanej wody. Według nas jest to miły gest, pozytywnie wpływający na wizerunek firmy.
Po sprawdzeniu rezerwacji, dokumentów tożsamości i wręczeniu nam butelek z wodą jesteśmy zapraszani do zajęcia miejsc. Tym, którzy mają miejsca w głębi autobusu kierowca wskazuje gdzie one się znajdują. Miejsca są oznaczone, a numery znajdują się na panelu pod górną półką na bagaże. W drodze do Berlina zajmujemy miejsca nr 1 i 2 (bezpośrednio za kierowcą), a w drodze powrotnej będziemy podróżować na miejscach 53 i 54 (tył autokaru).
Pierwsze wrażenia
Scania Irizar to trzyosiowy autokar najnowszej szóstej generacji. Na trasie Wilno – Kowno – Warszawa – Poznań – Berlin i odwrotnie kursują czerty takie pojazdy. Wyprodukowane zostały w tym roku, a pracę operacyjną rozpoczęły w czerwcu.
Zabierają na pokład maksymalnie 54 pasażerów. Autokar przystosowany został do obsługi długich tras turystycznych. Z zewnątrz uwagę przyciąga nowoczesny i luksusowy design, z którego Scania znana jest na całym świecie. Producent znany jest również z rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo, niezawodność, aerodynamikę (zaokrąglone kształty), komfort podróży i dbałości o detale.
Dlatego każdy szczegół jest tutaj dopracowany i trudno jest znaleźć coś, co w trakcie podróży przeszkadza, rozprasza czy denerwuje. Warto dodać, że nawet charakterystyczne dwa zewnętrzne lusterka zostały zaprojektowane specjalne dla tego modelu pojazdu.
Specjalnie zaprojektowano także fotele. Są tak wyprofilowane, aby dopasowywały się do postury pasażera. Daje to maksymalny komfort przy długich podróżach. Można je rozkładać i rozsuwać. Specjalnie na potrzeby tego modelu zaprojektowano również oświetlenie. Wykonano je w technologii LED, bardziej przyjaznej dla ludzkiego oka. Z kolei podłoga już od drzwi wejściowych wyłożona jest wyciszającą i antypoślizgową wykładziną. Jest ona nie tylko w przejściu, ale również pod fotelami.
Żółty kolor, na jaki pomalowane są autokary przewoźnika wyróżnia je spośród innych autokarów tej klasy. Wyróżnikiem jest także duży napis SIMPLE wraz z adresem strony internetowej oraz ofertą cenową. To wszystko sprawia, że nie sposób nie zauważyć floty Simple Express na drogach.
Odjazd naszego autokaru następuje punktualnie. Jedziemy na dworzec Warszawa Zachodnia. To kolejny przystanek w drodze do Berlina, na którym wsiadają kolejni pasażerowie. Pojazd jest wypełniony w ponad 80%. Odjazd z kolejnego przystanku następuje również punktualnie o godzinie 6.15. Po drodze zatrzymamy się jeszcze w Poznaniu. Z Warszawy wyjeżdżamy bezpośrednio na autostradę A2.
Naszymi kierowcami w podroży do Berlina są Kestutis Kisezauskas oraz Stasys Obolevicius. Z pasażerami porozumiewają się w kilku językach: łotewskim, litewskim, angielskim oraz polskim. Są mili i uprzejmi. Pomagają pasażerom przy załadunku bagaży do luku, proszą, aby zwracać się do nich z wszelkim pytaniami, uwagami i potrzebami (np. gdyby w autokarze było za gorąco lub za zimno). Przypominają też o zasadach obowiązujących podczas jazdy, o zapiętych pasach bezpieczeństwa, zakazie palenia i spożywania alkoholu.
W przedniej części autokaru (nad szybą) znajduje się wyświetlacz, który wskazuje aktualną godzinę, obowiązek zapięcia pasów bezpieczeństwa oraz czy toaleta jest zajęta. Nam brakowało informacji o temperaturze na zewnątrz. Takie informacje znajdowały się na wyświetlaczach w poprzednich autobusach.
Wygodny fotel to podstawa
Na początek sprawdzamy, co w sytuacji, gdy chcemy się zdrzemnąć? Rozkładamy fotele i ustalamy, czy oparcie nie przeszkadza pasażerom za nami. W naszej ocenie nie powinno, choć po maksymalnym rozłożeniu oparcia zostaje o połowę mniej miejsca niż pierwotnie. Jest go jednak na tyle dużo, że można swobodnie korzystać np. z małego notebooka. Problem pojawia się na końcu autokaru. Pasażerowie siedzący w ostatnim rzędzie mogą mieć poczucie mniejszej przestrzeni.
Siedzenia wyposażone są (poza znajdującymi się w pierwszym rzędzie oraz ostatnim przy przejściu) w podnóżki. Można regulować ich wysokość. Wykonane są z miękkiego tworzywa. Fotele znajdujące się przy przejściu możemy rozsunąć. Zwiększamy tym samym o około 5 centymetrów przestrzeń między pasażerami. Po rozsunięciu foteli przejście przez autokar zmniejsza się, ale nie sprawa trudności.
Nie narzekamy na brak przestrzeni na nogi. Nawet osoba wysokiego wzrostu powinna czuć się komfortowo. Miejsca jest znacznie więcej niż w samolotach tanich linii. Praktyczne i wygodne w podróży są również podłokietniki, które z łatwością podnosimy na żądaną wysokość.
Między fotelami (pod nimi) znajduje się gniazdko z prądem. Niestety tylko jedno! A szkoda! Według naszej oceny drugie gniazdko rozwiązałoby problem, kiedy w jednym czasie dwóch pasażerów chce np. naładować telefony komórkowe. Mimo to i tak przyznajemy duży plus za to, że gniazdko z prądem w ogóle jest.
Jeżeli potrzebujemy postawić napój lub zjeść posiłek, możemy skorzystać z rozkładanych stolików. Zostały wbudowane w oparcie foteli, aby zajmowały mniej miejsca. W celu rozłożenia stolika, należy jego blat unieść delikatnie do góry i pociągnąć w swoim kierunku. Jest on zamocowany na wysięgniku.
Tablety na pokładzie
Autokar wyposażony jest w specjalny multimedialny system FUNTORO. Każdy z pasażerów ma dostęp do dotykowego tabletu (można regulować jego położenie). Można przeglądać strony internetowe, sprawdzić pocztę czy wysłać maila. W standardzie skorzystać możemy z szybkiego wybierania i otworzyć strony takie jak: Facebook, BBC, Gmail, Lithuania Word, Visit Lithuania, Visit Berlin czy Travel Poland.
Na pokładzie działa bezpłatna sieć WiFi. Z internetu można korzystać na Litwie oraz w Polsce. Niestety niemieckie prawo telekomunikacyjne na razie nie pozwala na zakup usługi dostępu do internetu firmą nie mającym siedziby na terenie Niemiec.
System FUNTORO umożliwia oglądanie filmów (w języku estońskim, angielskim i rosyjskim). Do wyboru mamy kilka produkcji, które co jakiś czas są zmieniane. Warto podkreślić, że w trakcie emisji filmu nic nie przycina się, nie skacze, a obraz jest dobrej jakości. Można też przeglądać zdjęcia. Na razie są to wyłącznie fotografie Simple Express z różnych eventów.
Z kolei fani muzyki mogą wybierać utwory z takich gatunków jak Jazz, Lounge, Pop, Relax czy Rock. W każdym z zestawów znajduje się po kilkadziesiąt utworów. Jeżeli nie mamy swoich słuchawek (wejście na mały jack) możemy je kupić u obsługi autokaru. Koszt 9 złotych.
Obsługa systemu multimedialnego nie jest skomplikowana. Nie mieliśmy problemów z wyszukaniem i uruchomieniem poszczególnych funkcji. System ma możliwość szybkiego przyciemnienia ekranu, co jest ważne podczas podróży nocą.
Multimedialny system ma również gry (Gomoku, Sudoku, Snake czy szachy). Relaksować można się grając samemu lub np. z komputerem pokładowym. Przydatną zakładką jest Simple Channel. Znajdziemy tu wykaz połączeń Simple Express, link do strony internetowej, czy aktualną prognozę pogody.
Jeszcze ciekawszą aplikacją, choć w naszej ocenie nieco skromnie wyposażoną, jest pokładowy GPS. Możemy sprawdzić ile kilometrów zostało do następnego przystanku, ile kilometrów zostało do końca trasy, a także na bieżąco śledzić pozycję autokaru. Według nas aplikacja warta jest rozbudowania, np. o aktualną prędkość autokaru, prognozowany czas (w godzinach i minutach) przyjazdu do przystanku pośredniego i docelowego. Konieczna jest również aktualizacja map. Nie było w niej autostrady A2!
Wszystkie funkcje multimedialnego systemu dostępne są w pięciu językach: polskim, niemieckim, angielskim, litewskim i rosyjskim.
Catering
Na pokładzie korzystać możemy z płatnego cateringu. W menu, które jest w czterech językach znajdujemy m.in. gorące napoje (kawa i herbata za 4,5 zł), zimne napoje (woda, ice tea, sok 4,5 zł, coca-cola 7 zł), jedzenie i przekąski (puree 9 zł, makaron z szynką 9 zł, batonik, chipsy 7 zł, cukierki 9 zł, suszona wołowina 18 zł). Inne dostępne produkty to: poduszka i koc 22 zł, karta pre-paid sieci komórkowej TRAVEL SIM 155 zł, karnet Berlin Wellcome Card 48h – 79 zł, 48h – 106 zł Wyspa Muzeów 72h – 150 zł, słuchawki 9 zł). Menu jest czytelne, nie ma w nim zbędnej grafiki, a całość jest zalaminowana. Znajduje się ono w oparciu każdego z foteli.
Potrzebę zakupu wybranego produktu zgłaszamy jednemu z kierowców (temu, który aktualnie nie prowadzi). Płacimy gotówką (złotówki lub euro) lub kartą (tylko kredytowe wypukłe). Punkt cateringowy znajduje się w połowie autokaru po stronie drzwi. Na jego potrzeby z pojazdu zostały usunięte dwa rzędy foteli. Pierwsze zamówienia składane są już po wyjeździe z Warszawy. Spora część pasażerów zamawia kawę. Jej zapach o poranku jest bardzo przyjemnym doznaniem..
Komfort podroży
Do Berlina jedziemy autostradą A2. Nowa droga w połączeniu z nowoczesnym autokarem daje poczucie komfortu podróży. Wewnątrz nie trzęsie, bez obaw można mieć np. otwartą butelkę z wodą, postawić na stoliku kubek z herbatą, kawą lub sokiem (są do tego również specjalne uchwyty). Nie słychać żadnych stuków, nic nie skrzypi, a silnik pracuje wyjątkowo cicho. Po części jest to efekt dobrego wytłumienia wnętrza.
Autokar, nie licząc chwil na pokonanie bramek opłat za przejazd, porusza się ze stałą prędkością. Bez problemu można oddać się drzemce. Na życzenie, kierowcy mogą zrobić postój w jednym z Miejsc Obsługi Podróżnych. Wówczas można skorzystać ze stacjonarnej bezpłatnej toalety lub zapalić papierosa. Tak też było podczas naszej podróży. Kierowcy dwukrotnie zatrzymywali się na kilkuminutowy odpoczynek.
Autokar wyposażony jest w klimatyzację, która w trakcie upalnego lata przyjemnie chłodzi, a zimą ogrzewa. Nawiew chłodnego powietrza można indywidualnie ukierunkować, tak aby nie przeszkadzał innym pasażerom.
Na poziomie jest również toaleta pokładzie autokaru. Jest czysta i wygodna. Znajdziemy w niej wszystko to, co w takim miejscu być powinno – papier toaletowy, papierowe ręczniki, lustro, wodę. Miejsca jest w niej więcej niż np. w autobusach expresowego przewoźnika znanego nam z polskich dróg, a który również operuje na trasie Warszawa – Berlin.
Trzy kroki do Berlina
Granicę przekraczamy w pobliżu Słubic i Frankfurtu. Jeden z kierowców przez głośniki informuje pasażerów o tym, że właśnie wyjechaliśmy z Polski i wjechaliśmy na terytorium Niemiec.
To, że do Berlina zostało nam już niewiele kilometrów rozpoznajemy po betonowej autostradzie E30. Koła na łączeniach betonu zaczynają wydawać charakterystyczne odgłosy, które niestety przedostają się do wnętrza autokaru. Przed wjazdem do miasta po lewej stronie (to już autostrada nr E36) podziwiać możemy startujące i lądujące samoloty na lotnisku Schönefeld (ścieżka podejścia znajduje się nad autostradą).
Do celu podróży docieramy 15 minut przed czasem (przyjazd zaplanowany był na godzinę 15.00). Przystanek zlokalizowany jest na Dworcu Autobusowym Zentraler Omnibusbahnhof Berlin ZOB (Masurenallee 4-6) http://goo.gl/maps/k0is. Podróż trwała 8 godzin i 45 minut. W Berlinie spędzimy jeden dzień, a do Polski wrócimy następnym kursem.
Naszym zdaniem przejazd nowoczesnym i luksusowym autokarem, jaki oferuje estoński przewoźnik Simple Express jest w pełni komfortowy i powinien zadowolić nawet najbardziej wymagającego pasażera. Pojazd przystosowany jest do długich podroży, a zainstalowane w nim wyposażenie sprawia, że pasażerowie nie odczuwają niedogodności związanych z długimi godzinami spędzonymi w autokarze.
Konkurs zakończony Konkurs: wrzućcie do internetu zdjęcie ze swojej podróży autokarem Simple Express (kadr musi zawierać fragment autokaru SE) i wklejcie link w komentarzu. Pierwsze dwie osoby, które poprawnie wypełnią zadanie konkursowe dostaną bilety dla 2 dwóch osób w dwie strony na trasie Warszawa-Berlin-Warszawa. Jedna osoba może wysłać tylko jedno zgłoszenie. Warunkiem otrzymania nagrody jest podanie prawidłowego maila w polu e-mail w formularzu komentarza. Informacja o nagrodzie zostanie przekazana poprzez ten właśnie e-mail.