Fly4free.pl

Testujemy Simple Express. Jedziemy do Berlina

Nasza weekendowa podróż do Berlina zaczyna się w Warszawie. Przewoźnikiem jest estońska linia Simple Express należąca do Grupy Lux Express. Podróżujemy najnowocześniejszym autokarem we flocie SE -Scanią Irizar i6. Jedziemy dziennym kursem – wyjazd sprzed Dworca Centralnego o godzinie 5.55. Autokar jedzie z Wilna. Do Warszawy dociera kwadrans przed czasem. Co kryje w sobie ten nowoczesny pojazd? Przekonajmy się!

Podróżujemy z bagażem podręcznym, więc od razu wsiadamy do autokaru. Kierowca przy wejściu prosi o okazanie dokumentu tożsamości (dowodu osobistego lub paszportu). Wydrukowanie biletów nie jest konieczne, obsługa ma listę wszystkich pasażerów, którzy zakupili bilety na dany kurs. Wystarczy dokument tożsamości.

Przy wejściu pierwsza miła niespodzianka. Za darmo otrzymujemy małą butelkę wody mineralnej. Simple Express już od dawana ma w zwyczaju, w przypadku podróży dłuższej niż 6 godzin, wręczać pasażerom właśnie małą butelkę niegazowanej wody. Według nas jest to miły gest, pozytywnie wpływający na wizerunek firmy.

Po sprawdzeniu rezerwacji, dokumentów tożsamości i wręczeniu nam butelek z wodą jesteśmy zapraszani do zajęcia miejsc. Tym, którzy mają miejsca w głębi autobusu kierowca wskazuje gdzie one się znajdują. Miejsca są oznaczone, a numery znajdują się na panelu pod górną półką na bagaże. W drodze do Berlina zajmujemy miejsca nr 1 i 2 (bezpośrednio za kierowcą), a w drodze powrotnej będziemy podróżować na miejscach 53 i 54 (tył autokaru).

Pierwsze wrażenia

Scania Irizar to trzyosiowy autokar najnowszej szóstej generacji. Na trasie Wilno – Kowno – Warszawa – Poznań – Berlin i odwrotnie kursują czerty takie pojazdy. Wyprodukowane zostały w tym roku, a pracę operacyjną rozpoczęły w czerwcu.

Zabierają na pokład maksymalnie 54 pasażerów. Autokar przystosowany został do obsługi długich tras turystycznych. Z zewnątrz uwagę przyciąga nowoczesny i luksusowy design, z którego Scania znana jest na całym świecie. Producent znany jest również z rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo, niezawodność, aerodynamikę (zaokrąglone kształty), komfort podróży i dbałości o detale.

Dlatego każdy szczegół jest tutaj dopracowany i trudno jest znaleźć coś, co w trakcie podróży przeszkadza, rozprasza czy denerwuje. Warto dodać, że nawet charakterystyczne dwa zewnętrzne lusterka zostały zaprojektowane specjalne dla tego modelu pojazdu.

Specjalnie zaprojektowano także fotele. Są tak wyprofilowane, aby dopasowywały się do postury pasażera. Daje to maksymalny komfort przy długich podróżach. Można je rozkładać i rozsuwać. Specjalnie na potrzeby tego modelu zaprojektowano również oświetlenie. Wykonano je w technologii LED, bardziej przyjaznej dla ludzkiego oka. Z kolei podłoga już od drzwi wejściowych wyłożona jest wyciszającą i antypoślizgową wykładziną. Jest ona nie tylko w przejściu, ale również pod fotelami.

Żółty kolor, na jaki pomalowane są autokary przewoźnika wyróżnia je spośród innych autokarów tej klasy. Wyróżnikiem jest także duży napis SIMPLE wraz z adresem strony internetowej oraz ofertą cenową. To wszystko sprawia, że nie sposób nie zauważyć floty Simple Express na drogach.

Odjazd naszego autokaru następuje punktualnie. Jedziemy na dworzec Warszawa Zachodnia. To kolejny przystanek w drodze do Berlina, na którym wsiadają kolejni pasażerowie. Pojazd jest wypełniony w ponad 80%. Odjazd z kolejnego przystanku następuje również punktualnie o godzinie 6.15. Po drodze zatrzymamy się jeszcze w Poznaniu. Z Warszawy wyjeżdżamy bezpośrednio na autostradę A2.

Naszymi kierowcami w podroży do Berlina są Kestutis Kisezauskas oraz Stasys Obolevicius. Z pasażerami porozumiewają się w kilku językach: łotewskim, litewskim, angielskim oraz polskim. Są mili i uprzejmi. Pomagają pasażerom przy załadunku bagaży do luku, proszą, aby zwracać się do nich z wszelkim pytaniami, uwagami i potrzebami (np. gdyby w autokarze było za gorąco lub za zimno). Przypominają też o zasadach obowiązujących podczas jazdy, o zapiętych pasach bezpieczeństwa, zakazie palenia i spożywania alkoholu.

W przedniej części autokaru (nad szybą) znajduje się wyświetlacz, który wskazuje aktualną godzinę, obowiązek zapięcia pasów bezpieczeństwa oraz czy toaleta jest zajęta. Nam brakowało informacji o temperaturze na zewnątrz. Takie informacje znajdowały się na wyświetlaczach w poprzednich autobusach.

Wygodny fotel to podstawa

Na początek sprawdzamy, co w sytuacji, gdy chcemy się zdrzemnąć? Rozkładamy fotele i ustalamy, czy oparcie nie przeszkadza pasażerom za nami. W naszej ocenie nie powinno, choć po maksymalnym rozłożeniu oparcia zostaje o połowę mniej miejsca niż pierwotnie. Jest go jednak na tyle dużo, że można swobodnie korzystać np. z małego notebooka. Problem pojawia się na końcu autokaru. Pasażerowie siedzący w ostatnim rzędzie mogą mieć poczucie mniejszej przestrzeni.

Siedzenia wyposażone są (poza znajdującymi się w pierwszym rzędzie oraz ostatnim przy przejściu) w podnóżki. Można regulować ich wysokość. Wykonane są z miękkiego tworzywa. Fotele znajdujące się przy przejściu możemy rozsunąć. Zwiększamy tym samym o około 5 centymetrów przestrzeń między pasażerami. Po rozsunięciu foteli przejście przez autokar zmniejsza się, ale nie sprawa trudności.

Nie narzekamy na brak przestrzeni na nogi. Nawet osoba wysokiego wzrostu powinna czuć się komfortowo. Miejsca jest znacznie więcej niż w samolotach tanich linii. Praktyczne i wygodne w podróży są również podłokietniki, które z łatwością podnosimy na żądaną wysokość.

Między fotelami (pod nimi) znajduje się gniazdko z prądem. Niestety tylko jedno! A szkoda! Według naszej oceny drugie gniazdko rozwiązałoby problem, kiedy w jednym czasie dwóch pasażerów chce np. naładować telefony komórkowe. Mimo to i tak przyznajemy duży plus za to, że gniazdko z prądem w ogóle jest.

Jeżeli potrzebujemy postawić napój lub zjeść posiłek, możemy skorzystać z rozkładanych stolików. Zostały wbudowane w oparcie foteli, aby zajmowały mniej miejsca. W celu rozłożenia stolika, należy jego blat unieść delikatnie do góry i pociągnąć w swoim kierunku. Jest on zamocowany na wysięgniku.

Tablety na pokładzie

Autokar wyposażony jest w specjalny multimedialny system FUNTORO. Każdy z pasażerów ma dostęp do dotykowego tabletu (można regulować jego położenie). Można przeglądać strony internetowe, sprawdzić pocztę czy wysłać maila. W standardzie skorzystać możemy z szybkiego wybierania i otworzyć strony takie jak: Facebook, BBC, Gmail, Lithuania Word, Visit Lithuania, Visit Berlin czy Travel Poland.

Na pokładzie działa bezpłatna sieć WiFi. Z internetu można korzystać na Litwie oraz w Polsce. Niestety niemieckie prawo telekomunikacyjne na razie nie pozwala na zakup usługi dostępu do internetu firmą nie mającym siedziby na terenie Niemiec.

System FUNTORO umożliwia oglądanie filmów (w języku estońskim, angielskim i rosyjskim). Do wyboru mamy kilka produkcji, które co jakiś czas są zmieniane. Warto podkreślić, że w trakcie emisji filmu nic nie przycina się, nie skacze, a obraz jest dobrej jakości. Można też przeglądać zdjęcia. Na razie są to wyłącznie fotografie Simple Express z różnych eventów.

Z kolei fani muzyki mogą wybierać utwory z takich gatunków jak Jazz, Lounge, Pop, Relax czy Rock. W każdym z zestawów znajduje się po kilkadziesiąt utworów. Jeżeli nie mamy swoich słuchawek (wejście na mały jack) możemy je kupić u obsługi autokaru. Koszt 9 złotych.

Obsługa systemu multimedialnego nie jest skomplikowana. Nie mieliśmy problemów z wyszukaniem i uruchomieniem poszczególnych funkcji. System ma możliwość szybkiego przyciemnienia ekranu, co jest ważne podczas podróży nocą.

Multimedialny system ma również gry (Gomoku, Sudoku, Snake czy szachy). Relaksować można się grając samemu lub np. z komputerem pokładowym. Przydatną zakładką jest Simple Channel. Znajdziemy tu wykaz połączeń Simple Express, link do strony internetowej, czy aktualną prognozę pogody.

Jeszcze ciekawszą aplikacją, choć w naszej ocenie nieco skromnie wyposażoną, jest pokładowy GPS. Możemy sprawdzić ile kilometrów zostało do następnego przystanku, ile kilometrów zostało do końca trasy, a także na bieżąco śledzić pozycję autokaru. Według nas aplikacja warta jest rozbudowania, np. o aktualną prędkość autokaru, prognozowany czas (w godzinach i minutach) przyjazdu do przystanku pośredniego i docelowego. Konieczna jest również aktualizacja map. Nie było w niej autostrady A2!

Wszystkie funkcje multimedialnego systemu dostępne są w pięciu językach: polskim, niemieckim, angielskim, litewskim i rosyjskim.

Catering

Na pokładzie korzystać możemy z płatnego cateringu. W menu, które jest w czterech językach znajdujemy m.in. gorące napoje (kawa i herbata za 4,5 zł), zimne napoje (woda, ice tea, sok 4,5 zł, coca-cola 7 zł), jedzenie i przekąski (puree 9 zł, makaron z szynką 9 zł, batonik, chipsy 7 zł, cukierki 9 zł, suszona wołowina 18 zł). Inne dostępne produkty to: poduszka i koc 22 zł, karta pre-paid sieci komórkowej TRAVEL SIM 155 zł, karnet Berlin Wellcome Card 48h – 79 zł, 48h – 106 zł Wyspa Muzeów 72h – 150 zł, słuchawki 9 zł). Menu jest czytelne, nie ma w nim zbędnej grafiki, a całość jest zalaminowana. Znajduje się ono w oparciu każdego z foteli.

Potrzebę zakupu wybranego produktu zgłaszamy jednemu z kierowców (temu, który aktualnie nie prowadzi). Płacimy gotówką (złotówki lub euro) lub kartą (tylko kredytowe wypukłe). Punkt cateringowy znajduje się w połowie autokaru po stronie drzwi. Na jego potrzeby z pojazdu zostały usunięte dwa rzędy foteli. Pierwsze zamówienia składane są już po wyjeździe z Warszawy. Spora część pasażerów zamawia kawę. Jej zapach o poranku jest bardzo przyjemnym doznaniem..

Komfort podroży

Do Berlina jedziemy autostradą A2. Nowa droga w połączeniu z nowoczesnym autokarem daje poczucie komfortu podróży. Wewnątrz nie trzęsie, bez obaw można mieć np. otwartą butelkę z wodą, postawić na stoliku kubek z herbatą, kawą lub sokiem (są do tego również specjalne uchwyty). Nie słychać żadnych stuków, nic nie skrzypi, a silnik pracuje wyjątkowo cicho. Po części jest to efekt dobrego wytłumienia wnętrza.

Autokar, nie licząc chwil na pokonanie bramek opłat za przejazd, porusza się ze stałą prędkością. Bez problemu można oddać się drzemce. Na życzenie, kierowcy mogą zrobić postój w jednym z Miejsc Obsługi Podróżnych. Wówczas można skorzystać ze stacjonarnej bezpłatnej toalety lub zapalić papierosa. Tak też było podczas naszej podróży. Kierowcy dwukrotnie zatrzymywali się na kilkuminutowy odpoczynek.

Autokar wyposażony jest w klimatyzację, która w trakcie upalnego lata przyjemnie chłodzi, a zimą ogrzewa. Nawiew chłodnego powietrza można indywidualnie ukierunkować, tak aby nie przeszkadzał innym pasażerom.

Na poziomie jest również toaleta pokładzie autokaru. Jest czysta i wygodna. Znajdziemy w niej wszystko to, co w takim miejscu być powinno – papier toaletowy, papierowe ręczniki, lustro, wodę. Miejsca jest w niej więcej niż np. w autobusach expresowego przewoźnika znanego nam z polskich dróg, a który również operuje na trasie Warszawa – Berlin.

Trzy kroki do Berlina

Granicę przekraczamy w pobliżu Słubic i Frankfurtu. Jeden z kierowców przez głośniki informuje pasażerów o tym, że właśnie wyjechaliśmy z Polski i wjechaliśmy na terytorium Niemiec.

To, że do Berlina zostało nam już niewiele kilometrów rozpoznajemy po betonowej autostradzie E30. Koła na łączeniach betonu zaczynają wydawać charakterystyczne odgłosy, które niestety przedostają się do wnętrza autokaru. Przed wjazdem do miasta po lewej stronie (to już autostrada nr E36) podziwiać możemy startujące i lądujące samoloty na lotnisku Schönefeld (ścieżka podejścia znajduje się nad autostradą).

Do celu podróży docieramy 15 minut przed czasem (przyjazd zaplanowany był na godzinę 15.00). Przystanek zlokalizowany jest na Dworcu Autobusowym Zentraler Omnibusbahnhof Berlin ZOB (Masurenallee 4-6) http://goo.gl/maps/k0is. Podróż trwała 8 godzin i 45 minut. W Berlinie spędzimy jeden dzień, a do Polski wrócimy następnym kursem.

Naszym zdaniem przejazd nowoczesnym i luksusowym autokarem, jaki oferuje estoński przewoźnik Simple Express jest w pełni komfortowy i powinien zadowolić nawet najbardziej wymagającego pasażera. Pojazd przystosowany jest do długich podroży, a zainstalowane w nim wyposażenie sprawia, że pasażerowie nie odczuwają niedogodności związanych z długimi godzinami spędzonymi w autokarze.

Konkurs zakończony Konkurs: wrzućcie do internetu zdjęcie ze swojej podróży autokarem Simple Express (kadr musi zawierać fragment autokaru SE) i wklejcie link w komentarzu. Pierwsze dwie osoby, które poprawnie wypełnią zadanie konkursowe dostaną bilety dla 2 dwóch osób w dwie strony na trasie Warszawa-Berlin-Warszawa. Jedna osoba może wysłać tylko jedno zgłoszenie. Warunkiem otrzymania nagrody jest podanie prawidłowego maila w polu e-mail w formularzu komentarza. Informacja o nagrodzie zostanie przekazana poprzez ten właśnie e-mail.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Czy to artykuł sponsorowany? Pytam, ponieważ standardowo system rezerwacyjny przydziela miejsca od nr 3 i 4 z uwagi na fakt, że 1 i 2 zostawiane są do sprzedaży tylko w razie 100% zapełnienia, w innym przypadku kierowcy zajmują sobie to miejsce np. do spania czy swoich rzeczy.
kixx, 14 lipca 2012, 19:43 | odpowiedz
Nie jest to artykuł sponsorowany te są stosownie oznaczone, ale bilety na przejazd dostaliśmy nieodpłatnie na naszą prośbę od Simple Express (tak samo jak bilety na konkurs dla was). Prosiliśmy tuż przed kursem i takie miejsca nam przyznano.
Kamil, 14 lipca 2012, 19:45 | odpowiedz
Oto moje zdjęcie z podróży z Berlina do Warszawy: http://imgur.com/EOh7K
Krzysztof, 14 lipca 2012, 19:47 | odpowiedz
http://img542.imageshack.us/img542/1647/pojedyncze14072012o1945.jpg z mojej wirtualnej podróży
adam, 14 lipca 2012, 19:49 | odpowiedz
http://i46.tinypic.com/121sy0y.jpg :)
kinga, 14 lipca 2012, 19:50 | odpowiedz
Autokar w Wilnie ok 3 w nocy , tylko takie mam :D http://iv.pl/images/58472733303534869338.jpg
Bandziorno, 14 lipca 2012, 19:50 | odpowiedz
Sain petersburg :D http://i31.photobucket.com/albums/c366/Thanasis_U2/dsc09164.jpg http://i31.photobucket.com/albums/c366/Thanasis_U2/DSC09165.jpg 'D
Thanasis Apostolakis, 14 lipca 2012, 19:58 | odpowiedz
@Kamil dziękuję za odpowiedź. Jakoś zbyt "pozytywnie" to wszystko brzmiało:-) Ze swej strony dodam, że w moim przypadku toaleta była dość brudna jak jechałem, poza tym na moim kursie kierowcy zgubili 2x drogę, jadąc na Wrocław, a potem do Pocztamu mijając skręt do ZOB:D
kixx, 14 lipca 2012, 19:59 | odpowiedz
1) Krzysztof - zdjęcie jest bardzo nieczytelne, jednak fakt, bez lupy potrafimy zidentyfikować przedstawione na nim "coś" jako element autokaru SE. Masz bilety 2) Adam - doceniamy pomysłowość, ale przyznanie nagrody nie było by fair, bowiem mini regulamin określa "zdjęcie ze swojej podróży", w domyśle, realnie odbytej 3) Kinga - Masz bilety. Pozostali - za późno.
Kamil, 14 lipca 2012, 19:59 | odpowiedz
No proszę, sasiedzi, jechalismy obok Was d Berlina :-) Miejsca 5-6 Tutaj na postoju: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=491844534175442&set=a.491844184175477.131962.100000496984010&type=3 A tutaj śmierdzący niemiec który wsiadł w Poznaniu: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=491844480842114&set=a.491844184175477.131962.100000496984010&type=3 Pozdrawiamy PS: zegar nie wskazywał aktualnej godziny :-(
Marco, 14 lipca 2012, 20:08 | odpowiedz
aaaale fajnie!:) :) dzię-ku-je!
kinga, 14 lipca 2012, 20:10 | odpowiedz
skad dokladnie z centralnego odjezdza?
Maciek, 14 lipca 2012, 21:00 | odpowiedz
No to bardzo ciekawa relacja, jeśli tak wygląda podróż to chyba zdecyduję się na Simple (no chyba, że uda się kupić PB taniej :P)!
Aśka, 14 lipca 2012, 21:08 | odpowiedz
Korzystałem z Simple Express w tym tygodniu, też do Berlina i sam nie moglem uwierzyć w to, że podróż busem może być tak zajebista!!! Tablety są mega genialne, w jednym z busów podczas postojów wyłącza się filmik i ukazuje numer miejsca WOW, rewelacja, nienawidzę w środku nocy szukać swojego siedziska Obsługa baaardzo miła, ktoś napisał na forum, że z kierowcami z Simple lepiej mówić po angielsku, bo nie lubią Polaków, to jakaś bzdura, obsługa jest wielojęzyczna i bardzo miła (kierowca podpowiedział mi nawet na której stacji metra wysiąść by dojechać tam gdzie chcę w BER). A gniazdko przy siedzeniach jest super. Minusem jest to, że ktoś źle wpisał miejscówki do systemu i wszystkim podróżującym w parach system wręczył miejsca w dwóch różnych rzędach, coś tu szwankuje, nie powinno tak być. Gdyby tylko odległość między siedzeniami była o 20 cm większa byłoby idealnie Polecam
Miz, 14 lipca 2012, 21:10 | odpowiedz
Z tego co widać na zdjęciu to z Al. Jana Pawła II
Arti, 14 lipca 2012, 21:17 | odpowiedz
Jechałem we wtorek z Rygi do Wilna Lux Expressem i jest jeszcze lepiej. Słuchawki rozdaje kierowca przy wejściu, gazety do poczytania, fotele w skórze naprawdę wygodne i więcej miejsca niż w SE, napoje gorące (kawa, herbata, czekolada) robi się samemu w dowolnych ilościach, a tył autobusu za dyskretnymi zasłonkami przerobiony jest na biznes klasę z pojedynczymi siedzeniami. Na prawdę godna polecenia linia. Oby zwiększyli zasięg.
wro71, 14 lipca 2012, 21:39 | odpowiedz
==> Maciek Warszawa, Dworzec Centralny, Dw.Centralny 04 on Jana Pawla II Al. http://www.simpleexpress.eu/pl/waw-centralna ==> Marco Bardzo nam miło, że razem podróżowaliśmy :-))), a co do zegara wskazywał czas litewski :-)))
Konrad, 14 lipca 2012, 23:32 | odpowiedz
Artykuł rzeczywiście wygląda na sponsorowany, ale powiem szczerze że niemal ze wszystkimi pochwałami pod adresem Simple Express podpisuję się obiema rękami. Miałam okazję korzystać z usług Simple Express jak i Polskiego Busa i jeżeli mogłabym wybierać z kim chcę podróżować (na dzień dzisiejszy taki dylemat dotyczy jedynie osób podróżujących na trasie Warszawa-Berlin) to bez cienia wątpliwości wybrałabym SE nawet kosztem nieco wyższej ceny biletu. A z usług SE korzystałam na trasie Warszawa-Wilno jeszcze za poprzednich autokarów i komfort podróży oraz obsługa były na bardzo wysokim poziomie więc mogę sobie wyobrazić jak rewelacyjna jest podróż z nimi po wprowadzeniu nowych pojazdów.
perła, 15 lipca 2012, 14:40 | odpowiedz
No proszę, to dobrze podejrzewałem, że jakaś relacja się kroi, kiedy widziałem, jak robiliście fotki podczas podróży, ale nie wiedziałem, ze to ekipa F4F :) Siedziałem z przodu na miejscu 11, właśnie po drugiej stronie wsiadł wspomniany przez Marco Niemiec. @ Marco - kiedy wysiedliście w Poznaniu i ten jegomość z brodą wsiadł do autokaru, to chciał ściągnąć Wasze rzeczy z siedzeń, bo jak to on mówił "Platz Nummer 7" :/ Dzięki za link do foty, jest rewelacyjna! :-P
papasmerf, 15 lipca 2012, 15:46 | odpowiedz
W całej Europie posługujecie się numeracją europejską autostrad ? To niepraktyczne, do Berlina wjeżdzamy autostradą 12, potem 10 (Berliner Ring) i wewnętrza Berlińska 113 i 100. Swoje przejechałem i nie spotkałem się jeszcze aby użytwał ktoś oznaczeń europejskich.
Sour cream of blackcurrant juice, 15 lipca 2012, 20:58 | odpowiedz
Ja już w środę przetestuję :) Berlin za 24zł, dzięki SE
adriano84, 15 lipca 2012, 21:33 | odpowiedz
prawie 3 linijki o kolorze autokaru - to mówi samo za siebie... jedno pytanie i dwie prośby: - ile cm wzrostu ma autor teksu? - proszę wsadzić tam kogoś o wzroście 185 i więcej na 6 godzin podróży lub więcej - proszę zrobić reportaż o podróży w zimie jak zasypie, zawieje i zamrozi po za tym: materiałowa mięciutka tapicerka fotelów nie myje się tak łatwo jak wspomniane skórzane u konkurencji. zapach kawy, szczególnie nie swojej, nie wiem czy jest taki przyjemny szczególnie jak się wszystko wydało przed wejściem do autokaru...
Saddam, 15 lipca 2012, 22:34 | odpowiedz
==> Konrad Zwracam honor z tym zegarem ;-) Co nie zmienia faktu, że nie wyobrażam sobie jechać za jednym zamachem Wilno - Berlin! Autokar pierwsza klasa, ale 8h to już moje maksimum.. ==> Papasmerf Czaiłem się z aparatem dłuuuuugi czas. Ale nie mogłem sobie odmówić przyjemności uwiecznienia tego dziada. Nikt by mi bez fotki nie uwierzył ;-)
Marco, 15 lipca 2012, 22:45 | odpowiedz
A mozecie powidziec, czy wyszukiwanie tanich biletow jest zawsze takie zmudne na ich stronie, czy da sie jakos obejsc to? Musze za kazdym kliknąć "kup", zeby zoabczyc cene biletu, a potem cofac i na nowo wpisywac cala charakterystyke podrozy..
robo, 15 lipca 2012, 23:47 | odpowiedz
Saddam : Ja mam co prawda 160, ale w Simple miałam dużo więcej miejsca niż w PolskimBisue.
Marta, 16 lipca 2012, 9:07 | odpowiedz
Marto, to nie jest kwestia większej czy mniejszej ilosci miejsca tylko w ogole czy tam da sie jechać dłużej niz 2 godziny w ludzkich warunkach. rozumiem, ze intercity za 120zl wychodzi drogo a samolotem to jeszcze drożej no ale trzeba sobie odpowiedziec na pytanie czy rzeczywiście warto dla paru złotych zafundować sobie parę godzin katorgi
Saddam, 16 lipca 2012, 10:02 | odpowiedz
W tym co mówi Saddam jest trochę prawdy. Sam mam 191 i np. korzystanie z toalety w PB jest praktycznie nie możliwe, trzeba się nieźle powyginać. Więc jeśli mówisz że masz 160cm to nie jest zbyt przekonujące o komforcie toalety czy siedzeń ;( Poza tym to że ktoś o wzroście 160cm, ma jeszcze dużo miejsca przed nogami to nie znaczy ze zmieści się tam ktoś 180-190. Oczywiście nikomu nie wypominam wzrostu, sam jednak chciałbym mieć troszkę mniej, ale mogliście np. zapytać współpasażerów wyższego wzrostu co myślą o wygodnie w fotelach czy toalecie :)
Szymon, 16 lipca 2012, 10:48 | odpowiedz
Ja przetesuję za tydzień warszawa- wilno - warszawa , cena promo udało się nabyć bilety
mediolan, 16 lipca 2012, 11:35 | odpowiedz
==> robo Aby zobaczyć ceny nie trzeba cofać się do początku rezerwacji. Wystarczy wybrać inną datę podróży i kliknąć "szukaj". ==> mediolan Po powrocie z podróży zapraszam do podzielenia się opinią dot. przewoźnika.
Konrad, 16 lipca 2012, 13:06 | odpowiedz
ok.. zobaczymy jak w nowych autokarach się jeździ i porównanie do PB będzie jak znalazł.
mediolan, 16 lipca 2012, 17:49 | odpowiedz
Czy ktoś orientuje się może czy jeździ coś z Gdańska do Kowna? Szukam od kilku dni i nic nie mogę znaleźć.
beatabr, 16 lipca 2012, 20:57 | odpowiedz
Jechaliśmy z tym przewoźnikiem na trasie Warszawa-Kowno, Kowno-Ryga oraz Ryga-Tallin z dwoma rowerami.Nie było żadnych problemów, zero opłat za rower, co się rzadko zdarza.Wszyscy pozostali przewoźnicy do których dzwoniliśmy wymagali opłaty bez gwarancji zabrania rowerów w przypadku zbyt dużej ilości pasażerów.Polecam SIMPLE EXPRESS!Zwłaszcza dla rowerzystów!
bozmir, 18 lipca 2012, 13:22 | odpowiedz
Witam. Mam pytanie do osób, które podróżowały już SE. Otóz wybieram się wraz z grupa znajomych do Berlina na koncert. Bilety już zakupione (24zł w obie strony dzięki zamieszczonemu postowi F4F na fb;) ) tylko, że podczas rezerwacji dostalismy miejsca porozrzucane po całym autokarze. Chciałbym się zapytać czy nikt nie robi problemu ze zmianą miejsca oczywiście jeśli są wolne siedzenia ;) Do podrózy zostało jeszcze sporo czasu(koniec listopada), więc może napisać maila do przewoźnika z prośbą o zmianę miejsc? Myslicie, że zostałaby uwzględniona? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam :)
Grzesiek, 20 lipca 2012, 12:34 | odpowiedz
Wczoraj wrocilem z podrozy Wawa - Wilno - Tallin - Petersburg - Ryga - Wawa. Wiekszosc sie zgadza z opisem. Warto dodac, ze autobusy do Petersburga nie sa juz tak komfortowe w srodku(brak tabletu, fotele mniej wygodne), maja wytluczone zawieszenie, ktore daje mocno o sobie znac na Rosyjskich drogach.
snq, 22 lipca 2012, 20:23 | odpowiedz
potwierdzam, wygoda i komfort jazdy jest niesamowity , też byłem zaskoczony jak jechałem tym autokarem
Łysolek, 24 lipca 2012, 7:07 | odpowiedz
==> Grzesiek System rezerwacyjny przydziela losowe numery miejsc. Sąd ten bałagan :)Jeżeli są wolne miejsca można się przesiąść. Nikt nie robi z tego powodu problemu. Możesz napisać do SE, ale możesz też jeżeli jesteś z Warszawy odwiedzić ich biuro: Obsługi Klienta w Warszawie Lux Express Polska Al. Jana Pawla II 15, Ilmet, 1 piętro. Tel: +48 226977474; +48 226977476 E-mail: info@simpleexpress.eu
konrad, 24 lipca 2012, 7:56 | odpowiedz
Rozumiem, ze aby dostac sie do Berlina za 24zl musze kupic bilet na miejscu - w Warszawie. A czy moze mi taki bilet kupic znajomy? Bo mieszkam w Poznaniu i w tym momencie dosiadam sie do busa w Poznaniu - to chyba nie bedzie problem (bo napisaliscie, ze promocja nie obejmuje Poznania). Bilet bedzie relacji Berlin - Warszawa i tylko moja wirtualna strata, ze dosiadam sie pozniej i wysiadam (powrot) wczesniej.
Mariusz, 21 sierpnia 2012, 13:41 | odpowiedz
Witam :) Czy może potraficie mi pomóc w mojej sprawie? Chciałam jechać z firmą Simple Express na wycieczkę objazdową Warszawa-Wilno-Ryga-Tallin-Sankt Petersburg. Mój problem związany jest z wizą do Rosji. Planuję w St. Petersburgu spędzić parę godzin (od 7:00 do 16:00 lub 7:00-22:00). Nie chcę korzystać z usług biura podróży, ponieważ jest to bez sensu ze względu na mój krótki pobyt, nie potrzebuję przewodnika, transportu ani noclegu. Czy istnieje jakaś możliwość, aby skądś załatwić ten voucher turystyczny w takiej sytuacji? Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc, bo nawet Simple Express nie potrafi mi odpowiedzieć na to pytanie ;) Pozdrawiam, Jagoda
Jagoda, 21 sierpnia 2012, 16:05 | odpowiedz
MizKorzystałem z Simple Express w tym tygodniu, też do Berlina i sam nie moglem uwierzyć w to, że podróż busem może być tak zajebista!!! Tablety są mega genialne, w jednym z busów podczas postojów wyłącza się filmik i ukazuje numer miejsca WOW, rewelacja, nienawidzę w środku nocy szukać swojego siedziska Obsługa baaardzo miła, ktoś napisał na forum, że z kierowcami z Simple lepiej mówić po angielsku, bo nie lubią Polaków, to jakaś bzdura, obsługa jest wielojęzyczna i bardzo miła (kierowca podpowiedział mi nawet na której stacji metra wysiąść by dojechać tam gdzie chcę w BER). A gniazdko przy siedzeniach jest super. Minusem jest to, że ktoś źle wpisał miejscówki do systemu i wszystkim podróżującym w parach system wręczył miejsca w dwóch różnych rzędach, coś tu szwankuje, nie powinno tak być. Gdyby tylko odległość między siedzeniami była o 20 cm większa byłoby idealnie Polecam
------------------------------------------- Prawie 9 godzin do Berlina..... i pomyslec ze na Teneryfe czy Gran canarie lece nieco ponad 5 godzin
vito, 11 sierpnia 2013, 13:22 | odpowiedz
Niestety ja nie mam tak miłych wspomnien z ta podrózą niestety zawodzi ich system kupowania biletów czasami są błędy które doprowadzają do tego że wydasz kasę a i tak nie skorzystasz z nich, fatalne biuro obsługi jak coś pójdzie nie tak traktują Cię jak oszusta i finalnie nie masz szansy nic załatwić szkoda gadać
Marko, 18 stycznia 2014, 17:45 | odpowiedz
Ja nie mam pozytywnej opinii, ale nie dotyczy to klasy autokaru ani punktualności. Pierwsza moja uwaga dotyczy kierowcy, podczas podróży z Berlina do Poznania w dniu 10 stycznia. Jeden kierowca wyszedł pomóc nam z bagazami, wówczas pokazaliśmy nasze bilety i weszliśmy do autokaru zajmować miejsce, obudziło mnie `haloo, dokumenty!`. Powrotnej podróży nie odbyliśmy ponieważ, kupując bilet wyświetlała sie na stronie godzina 3,30, a autobus odjeżdżał o 3,15 (przybyliśmy na dworzec o 3,22), nikt nie poczekał, nikt nie zadzwonił. Na ten dzień sprawdzaliśmy też połaczenie późniejsze, przyjazd do Berlina raz pokazywało godzinę 14, raz 15. Uwaga by samolot wam nie odleciał. Lub sprawdzajcie bilety, my juz nie patrząc na bilet pojechaliśmy na dworzec na 3,30.
ewulaati, 29 stycznia 2014, 12:31 | odpowiedz
KamilNie jest to artykuł sponsorowany te są stosownie oznaczone, ale bilety na przejazd dostaliśmy nieodpłatnie na naszą prośbę od Simple Express (tak samo jak bilety na konkurs dla was). Prosiliśmy tuż przed kursem i takie miejsca nam przyznano.
no to niezlą darmową reklame im robicie.... nie róbcie tak, kasa wam ucieka :)
karol, 14 marca 2014, 20:40 | odpowiedz
ile to kosztuje
Dawid K, 5 kwietnia 2014, 16:01 | odpowiedz
ja wlasnie wrocilam z Pragi, autobus jechal 11 godzin i nie dostalam zadnej butelki z woda :P, poza tym okropnie smierdzialo, no ale to juz tylko wina ludzi... autokar zatrzymal sie na zachodniej 5 min i wroclaw 5min nie bylo mowy o innych przystankach! Toaleta w strone powrotna byla jedna wilka otchlania dzikiego smrodu, nie wiem czyja to wina, poza tym ok.
kon, 21 października 2014, 13:38 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »